Lepiej już psem być, oj lepiej
Ostatnie tygodnie wprawiają mnie w stan następujący: wieczorem, po pracy i życiu, moje czynności życiowe i możliwości intelektualne kurczą się do jednej możliwości: skrolowania fejsbuka. To jest oczywiscie żałosne, ale ilość spraw i relacji, które mam w ciągu dnia, zmusza mnie, w geście samoobrony, do chwil wyłączenia mózgu. Jednak ten facebook nie jest taki całkiem PH obojętny, bo po niedawnych lekturach niektórych umieszczanych tam postów, doszłam do wniosku, który wyłuszczyłam w tytule. Z dwóch powodów.
1. Kiedy czytam o inicjatywie kobiet, które gdzieś w okolicach pojezierza gorzowskiego spotykają się w każdą pełnię celem - uwaga cytuję - zaślubin siebie. Niestety nie wiem co to dokładnie znaczy, mogę tylko domyślać się, jak wygląda potem noc poślubna, ale poziom żenady wzrasta w takim tempie, że patrzę potem na mojego psa i mówię: oj Buba, jak ty masz dobrze w życiu, jesteś takim zwykłym psem
2. jestem zapisana na rzeczonym fejsbuku do zamkniętej grupy dla jakichś tam kobiet z mojej dzielnicy i niemal codziennie muszę obserwować to, co kiedyś zwało się maglem. Ale czasem panie mają ochotę porzucić temat paznokci, lekarzy specjalistów, fryzjerów, nauczycieli z przedszkola i szkoły i pragną pomagać. I tak powstał wątek o pijaczce, która snuje się po dzielni z psem u boku. Jedna z mam spać nie może gdy myśli o losie tego psa i w odruchu desperacji postanowiła go tej pijaczce odebrać i powalczyc o lepszy los czworonoga. Poprosiła więc koleżanki, żeby pomogły jej zlokalizować tę pijaczkę z psem, po czym wywiązała się dyskusja o pijaczce i jej złym traktowaniu zwierzęcia i porady, żeby nie dawać tej pijaczce karmy dla tego psa, bo podobno one sama te karmy zżera a psu nic.
No więc wtedy nie wytrzymałam i zrobiłam coś,c zego staram się nie robić, czyli włączyłam do tej absurdalnej dyskusji i zwróciłam paniom empatycznym uwagę, że może ona te karmy je z głodu i może jej też by się przydała pomoc, mimo, że jest tylko człowiekiem?
Jak myślicie, z jakim skutkiem? Tak, dobrze myślicie. Lepiej ci kobieto byłoby tym psem być.
tagi: pieskie życie
![]() |
bozenan |
14 marca 2019 17:09 |
Komentarze:
![]() |
Grzeralts @bozenan |
14 marca 2019 17:44 |
Oj, świerzbią czasem paluchy na FB, świerzbią. Ale milcz serce, psem być trzeba.
![]() |
DWiant @bozenan |
14 marca 2019 17:54 |
Kultura idiotów - ks. prof. Andrzej Zwoliński
jest tam przypowiesc ze jeden z .... greckich herosow wraca do domy i go wiedzma uwiezila a zaloge statku zamienila w swinie.
.....po spelnieniu oczekiwn wiedzmy heros moze odczarowac zaloge i wracac do domu.
.....lapie jednego zaczarowanego z wielkim trudem i odczarowuje a on do niego z ..... pretensjami czego mu to zrobil.
.....zycie swini jest takie proste...zerzre co chce i gdzie chce.... i tak dalej.
![]() |
Maryla-Sztajer @bozenan |
14 marca 2019 17:55 |
Myślę że fb ma pewien sens gdy grupę zamkniętą utworzą osoby które i tak się dobrze znają a z różnych powodów życiowych taki punkt spotkania jest im wygodny.
Byłam przez kogoś konkretnego zaproszona no i grupa jest tematyczna. Jak na razie wszyscy to ograniczenie szanują.
.
![]() |
bozenan @Maryla-Sztajer 14 marca 2019 17:55 |
14 marca 2019 21:32 |
Dzięki FB dowiedziałam się wiele o ludziach.Pożyteczne narzędzie
![]() |
gorylisko @bozenan 14 marca 2019 21:32 |
14 marca 2019 23:15 |
zgadzam się... woooouuuuu... wrrrrr... jak to u człekokształtnych ;-)
![]() |
stanislaw-orda @gorylisko 14 marca 2019 23:15 |
15 marca 2019 08:28 |
zupełnie jak w tej sondzie ulicznej, gdy reporter zapytł jednego z mlodych i niewątpliwie wykształconych obywateli "demokratycznego państwa prawnego" (sic!), jak zareagowałby w przypadku, gdyby dowiedział się, że na jego osiedlu mieszka homo sapiens. Zapytany wybąkał w odpowiedzi coś w rodzaju: no, eee, tego, ja to jestem tolerancyjny, no, eee .... .
![]() |
bozenan @stanislaw-orda 15 marca 2019 08:28 |
15 marca 2019 09:45 |
hahaha, dobre pytanie:-))) to o reakcję na homo sapiens
![]() |
atelin @bozenan 14 marca 2019 21:32 |
15 marca 2019 10:50 |
Do tego nie trzeba FB. Stanisław Lem grubo przed jego powstaniem powiedział, że gdyby nie Internet, to by nie uwierzył, że na świecie jest tylu idiotów.
Z pewnych powodów (których tu nie będę wyłuszczał) stworzyłem sobie "lewe" konto na fejsie - trochę się zdziwiłem kiedy od zupełnie obcych osób posypały się zaproszenia.
Ale to nic: z tych samych powodów założyłem "lewe" konto na Naszej Klasie. Miasto i szkoła były prawdziwe, ale klasa była też "lewa". I do tej nieistniejącej klasy zgłaszali się uczniowie!
Czego więc oczekiwać?
Faktycznie, trzeba zacząć klecić sobie budę...